Menu
logo irlandia.ie

Znająć tylko jeden język – żyjesz tylko jeden raz

Share

„ Znająć tylko jeden język – żyjesz tylko jeden raz”

(przysłowie czeskie)

 

 DSC3785W piątek 5 października w Instytucie Edukacyjnym Marino w Dublinie odbyła się uroczystość wręczenia tytułu Ambasadora Języka Ojczystego 2012. Konkurs był podzielony na 5 różnych kategorii. i jednym z tegorocznych zwycięzców jest Tomasz Bastkowski - dyrektor Polskiej Szkoły SEN w Dublinie.

 

Konkurs został ogłoszony przez rządową organizację Leargas, która działa przy irlandzkim Ministerstwie do spraw Edukacji i od wielu lat koordynuje międzynarodowe programy edukacyjne w placówkach znajdujacych się na terenie Irlandii oraz pozostałych krajach Unii Europejskiej.

 

Wyróżnienie przyznane Tomaszowi Bastkowskiemu jest szczególne, gdyż jest on pierwszym Polakiem, któremu Leargas przyznała tytuł Ambasadora.

 

Pierwszy kontakt ze szkołą SEN instytucja miała kilka miesięcy temu przy okazji omawiania udziału placówki w corocznych obchodach Europejskiego Dnia Języków. Po zapoznaniu się z działalnością szkoły, rozbudowanym programem zajęć promującym nauczanie w 3 językach, szkole SEN zaproponowane przystąpienie do konkursu na Ambasadora Języka Ojczystego. Dziesiątki aplikacji oceniało 3 osobowe jury, którego przewodniczacą po raz kolejny była Muireann Ni Mhorain, wieloletnia dyrektor COGG-rządowej organizacji koordynującej
edukację w jezyku irlandzkim na terenie całego kraju.Wyniki ogłoszono w maju 2012, a uroczyste wręczenie statuetek połączone z prezentacją nagrodzonych projektów odbyło się 5 października.

 

Gościem honorowym uroczystości był komisarz UE ds. Promocji W dość obszernym przemówieniu bardzo często podkreślał on dużą rolę Polonii mieszkającej na terenie Irlandii oraz bardzo wysokie drugie miejsce języka polskiego wśród 167 innych języków, którymi obecnie posługują się obywatele Irlandii. Przwodniczące jury, w krótkim wstępie do prezentacji szkoły SEN oraz Tomasza Bastkowskiego odwołała się do własnych spostrzeżeń dotyczących polskich rodzin w Irlandii. Wspomniała o sytuacjiach ,ktorych była świadkiem w życiu codzienny, gdzie polscy rodzice rozmawiali ze swoimi dziećmi w języku angielskim.

 

Dodała, że wielokrotnie z niepokojem zastanawiała się, co stanie się ze znajomością języka polskiego w tych rodzinach. W jaki sposób zostanie on przekazany młodszemu pokoleniu?
Czy pójdzie z czasem w zapomnienie?

 

W tych okolicznościach wiadomość o inicjatywie nauczania w języku polskim i o istnieniu sobotnich szkół polonijnych, do których uczęszczają tysiące dzieci na terenie całej Irlandii, spotkała się z bardzo entuzjastycznym przyjęciem i wielkim uznaniem dla determinacji polskich rodzin oraz dyrektorów i nauczycieli zaangażowanych w tych placówkach. Leargas: Skąd zrodzil się pomysł zaangazowania się w edukacje polonijna? T.B. Przyjechałem do Irlandii w 2006 roku wraz z żona i dwójka dzieci, które od razu poszły do szkoły irlandzkiej. Nie znały wtedy jeszcze języka angielskiego. W domu cały czas rozmawialismy tylko po polsku.. Obserwowałem jak wychowują się w dwóch kulturach. Ich angielski z dnia na dzień stawał się coraz lepszy. Martwiłem się jednak,że nie bedą potrafiły ani czytać, ani pisać po polsku. W podobnej sytuacji były dzieci moich przyjaciół i znajomych. Leargas: Pomysł na szkołę został zrealizowany, uczniów jest coraz więcej. W najmłodszych klasach coraz częściej pojawiają sie dzieci z rodzin polsko-irlandzkich. Czy ma Pan wrażenie,że cel został osiągnięty?

 

T.B. Bardzo cieszy mnie każdy uczeń rozpoczynajacy edukację polonijną czy w szkole SEN czy w jakielkowiek innej szkole sobotniej. Jednak do osiągnięcia celu jeszcze przed nami długa droga. Moim marzeniem jest, aby dotrzeć do każdej polskiej rodziny mieszkającej w Irlandii i uświadomić rodzicom jak korzystne dla ich dzieci jest dorastanie w wielokulturowym dwujęzycznym srodowisku oraz jak ważne jest, aby kolejne pokolenia znały kraj, z którego pochodzą i pamiętały o swoich korzeniach.

 

Leargas; Jaka była Pana reakcja, kiedy dowiedział się Pan o przyznaniu tytułu Ambasadora Języka Ojczystego?

 

T.B. Poczułem się bardzo wyróżniony. Jest to wielka nagroda nie tylko dla mnie, ale przede wszystkim dla całego zespołu,z którym mam przyjemność budować szkołę SEN. Bardzo im wszystkim za to dziękuję Mamy nadzieję,że docenienie naszej placówki przez tak ważną organizację irlandzką zwróci uwagę publiczną na wielką potrzebą istnienia szkół polonijnych i pomoże nam w dotarciu z edukacją poloniją do jeszcze większej ilości rodzin.

 

Autor zdjęć: Tomasz Kostienko