Halucynogeny złotym środkiem w leczeniu stanów lękowych
- Paulina Bednarczyk
Zaskakujące odkrycie w dziale walki z chronicznym lękiem wśród pacjentów chorych na raka. Psychodeliczne grzybki pomogły zdecydowanej większości osób poddanych testom na ich skuteczność.
Jak pokazują wyniki dwóch testów medycznych, psychodeliczny narkotyk, produkowany z „magicznych grzybków” może szybko i skutecznie pomóc w walce z lękiem oraz depresją u chorych na raka. Efekt ich stosowania utrzymuje się nawet przez kilka miesięcy.
Wstępne wyniki badań zostały opublikowane w czwartek. Eksperci twierdzą, że potrzeba jeszcze przeprowadzenia testów finalnych na temat ewentualnych skutków ubocznych działania substancji o nazwie psylocybina, zawartej w narkotyku medycznym.
Jak wynika z istniejących raportów, metoda daje bardzo imponujące rezultaty. Mimo to, składnik, o którym mowa wyżej (psylocybina) póki co jest substancją nielegalną i niedopuszczoną do użytku w Stanach Zjednoczonych oraz w wielu innych krajach. Jednak jeżeli wszystkie testy jednogłośnie wskażą, że nie jest ona szkodliwa i nie powoduje nieodwracalnych i nieakceptowanych skutków ubocznych, rząd federalny USA jest skłonny zatwierdzić ją jako środek zapobiegawczy, pomagający chorym. Środki na bazie grzybków byłyby wówczas podawane przez specjalnie wyszkolony personel.
Doktor Stephen Ross z New York University oraz Roland Griffiths z Johns Hopkins University w Baltimore podkreślają, że nie należy przyjmować środków zawierających psylocybinę na własną rękę, gdyż nieodpowiednia dawka lub nieodpowiedni sposób podania mogą skutkować poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi.
Obiecujące prognozy
Intensywne badania nad psychodelicznymi środkami były prowadzone już kilkadziesiąt lat temu. Odkryto wówczas, że miałyby one skuteczne zastosowanie w leczeniu stresu wśród osób chorych na raka. Medyczne badania zatrzymały się jednak w 1970 roku, kiedy to wprowadzono restrykcyjne regulacje dotyczące używania preparatów bazujących na narkotykach, których powodem było ich powszechne używanie przez ludzi. W ciągu ostatnich kilku lat sytuacja zmieniła się, co pozwoliło na ponowne rozpoczęcie badań.
Griffiths zaznaczył, że póki co nie jest jasne, czy psylocybina będzie działać również na pacjentów, którzy nie borykają się z rakiem, jednak wyniki testów pozwalają stwierdzić, że mogą okazać się skuteczne w przypadku osób, które mają podobne poboczne dolegliwości, związane z innymi poważnymi chorobami. „Planujemy wypróbować metodę na osobach cierpiących na poważne stany depresyjne, dla których standardowe metody leczenia nie dają rezultatów” – dodaje.
Wyjątkowo szybkie efekty
Większość badań oraz raportów dotyczących stosowania środków psychodelicznych w leczeniu stanów lękowych pochodzą z Instytutu Badań Heffera, organizacji non-profit, wspierającej testy psylocybiny oraz innych halucynogenów. Prowadzone analizy pokazują, że środek ten miał zdecydowanie większy wpływ na lęk i depresję niż stosowane placebo.
Przykładowo, w ciągu jednego dnia po zabiegu, około 80% leczonych pacjentów przestało zaliczać się do grupy osób z klinicznymi oznakami niepokoju i depresji. Porównywalnie, taki efekt uzyskano wśród 30% pacjentów, którym podano placebo. „To niesamowite odkrycie, w niespełna 24 godziny po zastosowaniu środku leczniczego, zauważono diametralne zmiany wśród większości pacjentów poddanych testom” – mówią eksperci.
Bardzo ważne jest, że nieoficjalne badania pokazują, że nie odnotowano żadnych ciężkich skutków ubocznych dla nowej metody. Dalsze testy pozwolą na jednogłośne potwierdzenie hipotez.