Dane ekonomiczne stawiają ECB przed nieznaną im sytuacją
- Katarzyna Grochowska
Jeżeli prezes Europejskiego Banku Centralnego (European Central Bank, ECB) Mario Draghi i jego pracownicy, nie byli pewni co do dalszej polityki łagodzenia stóp procentowych w strefie euro, to na pewno dane gospodarcze z ostatnich dni utwierdzą ich w swoich zamiarach.
Eurostat (Europejski Urząd Statystyczny, European Statistical Office) potwierdził w piątek, że w bloku gospdarczym nastąpił nieznaczny wzrost o 0,2% w pierwszym kwartale roku. Co prawda, jest to wzrost o połowę mniejszy, niż szacowali analitycy.
Wzrost odnotowano głównie dzięki Niemcom, z małą pomocą Irlandii, która zaczęła powoli wychodzić z kryzysu gospodarczego. W stagnacji pozostają takie kraje jak Francja, Holandia, Włochy, Finlandia i Portugalia.
Szacuje się, że nawet w Niemczech, które osiągnęły wzrost gospodarczy o 0,8% w pierwszych trzech miesiącach nowego roku, sytuacja w najbliższych miesiąch zmieni się i nastąpi znaczne spowolnienie tego wzrostu.
Nawet jednostkowe ceny dotyczące produktów przemysłowych niewiele pomogły w ogólnym obrazie. Jednakże, ceny produktów w strefie euro spadły o 0,1%. Z pięciu największych gosodarek europejskich (Niemcy, Francja, Włochy, Hiszpania, Holandia), tylko w Hiszpanii ceny wzrosły nieznacznie.
Rzeczywiste dane inflacyjne nie są lepsze. Z danych Eurostatu wynika, że stopa procentowa spadła do 0,5% z 0,7%, a bezrobocie nadal pozostaje wysokie.
Do Eurpejskiego Banku Centralnego w ciągu ostatniego miesiąca docierały różne dane, które sprawiły, że prezes ECB tylko podkreślił determinację swoją i swoich pracowników, aby nie spocząć na laurach przy ryzyku przedłużającej się niskiej inflacji. Wobec fali negatywnych danych i użyciu konwencjonalnych metod przez ECB cała sytuacja stawia prezesa i pracowników w nowej, nieznanej im dotychczas okolicznościach.
irishtimes.com