Wieża Eiffla ewakuowana po alarmie
- Paweł Zawada
AFP / Patrick Kovarik
Francuzka policja ewakuowała turystów z głównej atrakcji Paryża - wieży Eiffli - oraz stacji metra w związku z wczorajszym alarmem bombowym. Policja donosi, że nie znaleziono bomby.
Rzecznik policji powiedział, że firma zajmująca się Paryską wieżą otrzymała anonimowy telefon o godzinie 8:30 czasu lokalnego (7:30 czasu Irlandzkiego) mówiąc, że bomba została tam podłożona.
"Specjalne jednostki były na miejscu i przeszukały całą strukturę ale nic nie znaleźli. około 2000 ludzi zostało ewakuowanych w obwodzie" mówi rzecznik policji.
Kolejny anonimowy telefon prowadził do bomby podłożonej w stacji metra Saint-Michael, która w szybkim czasie została ewakuowana.
Stacja była miejscem ataku bombowego z lipca 1995, która zabił 8 osób a 80 ranił, dokonanego przez grupę Algeria's Armed Islamic Group (GIA).
Francuzka policja była w stanie gotowości w związku z rocznicą ataku z 11 września 2001 na bliźniacze wierze w USA.
Francuzki senat zagłosował wczoraj o zniesieniu przywileju noszenia burek.
Przedstawienie prawa doprowadziło do gróźb od liderów radykalnych Islamskich ugrupowań przeciwko Francji, ale Francuzka policja nie łączy alarmów z ustanowieniem zakazu.