Dziesięć zaskakujących faktów na temat Irlandczyków i seksualności
- Paulina Bednarczyk
O co tyle hałasu? Otóż możemy zauważyć, że podejście Irlandczyków do aspektu seksu i spraw związanych z płciowością, znacznie się zmieniło na przestrzeni minionych lat. Straciło na swoim liberalizmie, a sporo faktów właśnie to potwierdza.
Możemy wyszczególnić dziesięć podstawowych zagadnień, które ukazują, co tak naprawdę dzieje się w społeczeństwie irlandzkim, jeśli chodzi o kwestie seksualne.
- Równość płciowa – starożytne prawa irlandzkie, zwane Przepisami Brehon Laws, zapewniały pełną równość kobiet i mężczyzn. Tak – to prawda! Kobiety mogły dziedziczyć nieruchomości, pozbywać się tych, które już posiadały, mogły poślubić dowolnego mężczyznę lub też domagać się o rozwód. W Europie, gdzie palenie zarozumiałych i zbyt pewnych siebie kobiet na stosie było „narodowym hobby”, irlandzkie podejście było czysto rewolucyjnym zjawiskiem.
- Kraina seksu i grzeszników – gdy przyszło do kwestii miłości, Edmund Spenser, elżbietański poeta był przerażony irlandzkimi mężczyznami. Opisywał ich jako lubieżnych biseksualistów, którzy swobodnie igrali zarówno z kobietami jak i mężczyznami na jego oczach. Spenser entuzjastycznie proponował i podsuwał pomysły, które miały na celu eksterminację Irlandczyków. Jego głosy jednak nie miały zamierzonego oddźwięku, a on sam został spalony w słynnym zamku w County Cork.
- Bad Romance – Irlandczycy zdecydowanie bardziej wolą dramatyczne zakończenia niż obiecujący start. Pomyślmy o Diarmuidzie i Grainnei, o Charlesie Stewarcie Parnellu i Kitty O’Shea. A przede wszystkim spójrzmy na Oscara Wilde’a. Jego romans będzie wiecznie omawiany i dyskutowany z pasją nawet przez ludzi, którzy jeszcze się nie narodzili. Ożenił się z piękną, ufną kobietą, która nie podejrzewała Oscara o jego utajony homoseksualizm. Wszystko jednak się zaczęło psuć, gdy upodobania Wilde’a stały się coraz bardziej widoczne i rażące. Jego prawdziwą miłością okazała się pan Alfred Douglas, który przyczynił się do upadku poety. W rezultacie swoich przeżyć postanowił on napisać balladę, która pod dziś dzień nie zostaje ani na moment zapomniana.
- „Czy bierzesz sobie tego mężczyznę…?” – Według historyka Johna Boswella z Uniwersytetu Yale, wczesny Kościół Katolicki w Irlandii udzielał sakramentów i obrzędów małżeństwa dwóch mężczyzn, co oznacza, że pierwsze przypadki małżeństw homoseksualnych miały miejsce właśnie w Irlandii!
- „Tak, powiedziałem, że tak” – James Joyce i Molly Bloom. Ich imiona będą zawsze się ze sobą kojarzyć i zawsze pozostaną ze sobą złączone. Molly była faksymile prawdziwej żony Joyce’a. W swoim dziele „Ulysses” pokazał on prawdziwe oblicze społeczeństwa, w jakim żył. Jednocześnie, Joyce rozumiał podwójną groźbę wiszącą nad Irlandią (oraz kobietami) nadchodzącą ze strony Brytyjskiej i Rzymskiej, dlatego też nagrał i świętował każdy irlandzki aspekt życia od jego samego początku do końca. Pokazał jak Irlandczycy żyli, jak kochali i podkreślał, że trzeba trzymać Irlandię bezpiecznie daleko od mocarstw dążących do kolonizacji i wprowadzenia duchowej dominacji.
- W Irlandii nie mówiono o seksie przed nastaniem czasów telewizji – Oliver J. Flanagan, długoletni polityk Fine Gael, wypowiedział kiedyś słynne zdanie: „nie było seksu w Irlandii przed pojawieniem się telewizji”. Flanagan był zbulwersowany szczerością debat publicznych w irlandzkiej telewizji. Uważał, że poruszane są w nich tematy, które nie powinny być w tak otwarty sposób omawiane: płeć, seksualność, prawa kobiet. Uznawał to za niemoralne i niewskazane. Polityk doczekał się czasów, w których wszystkie jego przekonania i normy zawaliły się i przestały obowiązywać. To, co niegdyś uważano za sferę tabu, obecnie straciło status swojej tajemniczości.
- Okazuje się, że nie będzie seksu w niebie – według Kościoła katolickiego, seks nie jest grzechem tylko w jednym przypadku. Kiedy istnieje zamiar lub możliwość poczęcia. Więc nie może być seksu w niebie. Gdy już nie posiadamy ziemskiego ciała, nie będzie już potrzeby prokreacji, a marzenia o zabawach seksualnych w zaświatach nie ma sensu, bo takie zachowania są zbyt grzeszne i nie są dopuszczalne tam, u góry.
- Zrób jak mówię, a nie jak ja robię – Hipokryzja, tak samo jak pieniądze, sprawia że świat się kręci. Wielu ludzi się jej poddaje i to może przejść bez echa, ale jeżeli wielkie instytucje popadają w ten niepoprawny wir zachowania, prędzej czy później zostaje to zauważone. Mieliśmy do czynienia z zaprzeczeniem seksualności, jej istnienia, jej uroku i związanej z nią normalności. Wszystko to dało niesamowitą władzę Kościołowi w Irlandii. Jak na ironię, to właśnie seks pozbawił go też tej władzy. Spowodował pojawienie się większej liczby skandali, w których główne role odgrywali duchowni i ich tajemne romanse. Taka sytuacja wywołała społeczne obrzydzenie i niechęć, jednocześnie pogłębiając hipokryzję ludzi. To właśnie seks, w różnych wymiarach życia i w różnych permutacjach będzie tematem, do którego będą wracać historycy, chcący wyjaśnić naturę irlandzkiego społeczeństwa z XX wieku.
- Zabroniona pinta piwa– 30 lat temu, antykoncepcja była wciąż nielegalna. Także pinta piwa, wierzcie lub nie, była kolejną rzeczą, której kobiety nie mogły mieć. Aby uporać się z tym problemem, pisarka Nell McCafferty udała się do znanych pubów w centrum Dublina, zamówiła 40 brandy, czekała aż zostanie obsłużona, a następnie zamawiała piwo. Gdy barman odmawiał, Nell odmawiała zapłaty za brandy.
- A teraz są na You Tube – teraz każdy zna czyjś biznes jeśli tylko ma laptopa. W ostatniej dekadzie było się nikim jeśli nie upubliczniało się własnego prywatnego życia. Nawet rodzime gwiazdy z Irlandii dołączyły do tego trendu odkrywania ich prywatnego życia dla publiczności. Irlandia szczególnie zawdzięcza tego typu zachowania Colinowi Farrellowi – w 2005 roku do Internetu trafiła seks taśma, w której można było rozpoznać aktora oraz modelkę Playboya, Nicole Narain. Wszystko to stało się bardziej popularne, a jak wiadomo gwiazdy łatwo padają w wir panujących trendów.