W Egipcie coraz niebezpieczniej

Od tygodnia w Egipcie trwają zamieszki. Zginęło w nich już ponad 100 osób.


Ludzie przeciwko rządom prezydenta Mubaraka.

Dzisiaj około godziny 10 dwóch polskich dziennikarzy TVP zostało zatrzymanych w hotelu w Hurghadzie przez ochronę hotelową. Przybyli na miejsce policjanci przesłuchali Polaków. Przeszukany został także ich pokój. Prawdopodobnie poszukiwano tam nakręconych wcześniej materiałów. Zabroniono im wykonywania dalszych zdjęć pod groźbą aresztu.
Coraz więcej krajów odradza podróży do Egiptu swoim obywatelom. Niektóre kraje decydują się na ewakuacje swoich pracowników i turystów.

Już rozpoczęła się ewakuacja obywateli Kanady, Japonii, Chin, Azerbejdżanu, Niemiec, Francji, Turcji, Tajlandii oraz Czech. 
Polski MSZ informuje, że we wtorek rano z Polski do Kairu po Polaków wyleci samolot. Będzie to Boeing 737-400, który na swój pokład może zabrać 160 pasażerów.
Jednakże jeszcze dzisiaj rano do Egiptu wyleciał samolot z Polskimi turystami.

Mimo ostrzeżeń MSZ oraz ewakuacji obywateli innych państw, niektóre osoby postanowiły nie odkładać wakacji. Dużą rolę odgrywa fakt, że biura podróży nie chcą oddawać wcześniej wpłaconych pieniędzy.
Dlatego w dniu dzisiejszym na pokład samoloty wsiadały całe rodziny, czasami z małymi dziećmi.
Po raz kolejny pieniądze wygrały ze zdrowym rozsądkiem