Logo

Luki w przepisach utrudniają ściganie osób umieszczających ukryte kamery w Irlandii

ukryta-kamera

W Irlandii, nie ma konkretnego prawa ani przepisów związanych z nagrywaniem wideo prywatnych osób w celu podglądania ich życia. Osoby, które zakładają kamery, mające na celu inwigilację cudzego życia, mogą przez to uniknąć odpowiedzialności karnej.

Sunday Times donosi, że w sytuacji, gdy nie ma konkretnego prawa zakazującego ukrytego nagrywania innych ludzi w celu podglądania ich życia codziennego i czynności, które wykonują, bardzo trudne jest skuteczne zapobieganie podobnym sytuacjom i ściganie osób odpowiedzialnych za tego typu zachowania. Co za tym idzie, skuteczne i sprawiedliwe wymierzenie kary takim ludziom staje się praktycznie niemożliwe.

Gazeta podaje przykład sytuacji, której dotyczyła jedna z rozpraw w sądzie okręgowym w czerwcu ubiegłego roku. Sędzia Mary Ellen Ring oddaliła zarzuty skierowane przeciwko dublińskiemu emerytowi, który rzekomo umieścił ukrytą kamerę w kabinie toalety w placówce medycznej. Prawnicy mężczyzny skutecznie argumentowali, że nie może on być ścigany za taki czyn pod kątem punktu 10, czyli przestępstw wobec drugiej osoby niezakończonych zgonem z 1997 roku, gdyż jego działania w żaden sposób nie mogą zostać uznane za trwałe.

„Punkt stanowi, że każda osoba, bez legalnego zezwolenia odpowiedniego urzędu lub uzasadnionego powodu, za pomocą wszelkich środków, w tym z wykorzystaniem telefonu, uporczywie nęka inną osobą przez: obserwację, śledzenie, dręczenie lub nieustanne próby komunikacji, jest winna wykroczenia opisywanego typu”.

Sprawa prowadzona przez sędzię Ring pokazuje, że ściganie, a przede wszystkim odpowiednie karanie osób odpowiedzialnych za umieszczanie ukrytych kamer w celu podglądania innych ludzi i łamanie przez to prawa do prywatności, jest trudne i często kończy się pozytywnie dla samych przestępców.

Jedna z pracownic placówki medycznej, w której emeryt zamontował wspomniana kamerę, uznała, że werdykt okazał się być bardzo rozczarowujący. „Nigdy nie będę pewna czy moja córka, albo wnuki, którzy korzystali z tej toalety, byli nagrani przez tą kamerę, czy nie i czy ewentualne obrazy, na których zostali ujęci były sprzedawane innym.”

Policja z powodzeniem doprowadziła przed oblicze sprawiedliwości kilkadziesiąt osób korzystających z tego prawa jednak tego typu sprawy należą do ciężkich. W przypadku skazania łamiących prawo, jednostki takie mogą otrzymać karę w wymiarze siedmiu lat pozbawienia wolności i karę grzywny w wysokości do 1500 Euro.

Irlandia.ie